Figurki pupili

Przepraszam za tak denny tytuł ale nie mam weny wymyslec czegoś bardziej normalnego. 

Na początku przepraszam za tak spixelowane zdjęcia ale brane są z fb i lepszych nie mieli wiec trudno. Jak widać mattel ruszył głowa i stworzył figurki (o ile to sa do końca figurki) wspomnianych wcześniej ulubieńców naszych dziewczyn. Tak więc zaczynam.

Na początku leci orzesznica Maddie. Jak widać opakowanie w którym spakowana jest figurka będzie bardzo malutkie. Mogę też wnioskowac że figurki nie będą przekraczać 7cm . Co do samego środka opakowania jest przemyślane.  Widzimy na nim bohaterke której jest pupil oraz brzeg książki z logiem (sygnatura) postaci. Dalej przykowa uwagę napis " Head bubbles" . Po przetlumaczeniu mamy "szef bąbelków " . A teraz nasuwa się pytanie jaką funkcję będzie mieć figurka? Czy po naciśnięciu brzuszka będą lecieć z glowy bąbelki?  Takie trochę to beznadziejne. Ale czas pokaże co to będzie. Teraz oceanie figurke. Bardzo mi się spodobała. Widać że nie jest wykonana na odwal. Ma piękne cieniowanie pyszczka. Nawet ma umalowane detale co dla mnie wielki plus. Pyszczek Earl jest słodki , poza też ma w sobie urok.

Teraz czas na smoka. Jak widać mattel szaleje z pupilkiem Raven i wydaje go już drugi raz. Tym razem bardziej moim zdaniem przypomina Nevermore znaną mi z activbookow. Jak widać skrzydła są jakby skopiowane z Farrah. Bardzo mnie to zraziło do figurki. Drugim minusem jest dla mnie wygląd twarzy . Jakby czegoś brakowalo, może różkow ? Jakiś wypustek? Grzebienia z różkow?

A teraz mamy psa Darling. Jak wiadomo panna rycerska miała konia który miał moc znikania. Ale jak widać mattelowi się odmienilo albo zaczaił fakt że skoro Briar ma konia i Cupid też ma koniopodobne to poco 3-ci koń do kolekcji? I jak widać otrzymaliśmy slicznego spaniela. Szczerze, to wole tego psiaka niż konia. Co do oceny samej figurki to oceniam ją bardzo pozytywnie. Są pokolorowane detale, poza zwierza też ma charakter a korona dodaje mu uroku. Patrząc na imię zwierzaka jakoś kojarzę go z Chase'em . Szczerze mówiąc to wymowa prawie podobna. Ciekawe jak to by dziwnie wyglądało gdyby tak Darling była z Chase 'em i nagle zawołała psa. A może to imię na jego cześć?

Teraz czas na lisa śnieżnego Apple. Sam liseł nie odstaje jakością od pozostałych. Boli mnie fakt niepomalowania detali na ogonku. Przez to ogon wygląda nijak. Dalej widzimy dobrze wycieniowany pyszczek. Korona lisa też niczego sobie. Może przez to zapikselowanie tak się stało ale coś z oczami nie gra. 

Podsumowując,  figurki to dla mnie bardzo dobry pomysł.  Na pewno je na będę o ile trafią do Polski. Co do samego rankingu podobania mi sie to wyglada to tak:

Psiak Darling

Orzesznica Maddie

Lisica Apple

Smoczyca Raven.

A was urzekly figurki? Sadzicie że to dobry pomysł?  Jak wygląda wasz ranking ?