Witam was bardzo serdecznie, w tę piękną niedzielę.
Cieszcie się i radujcie, bo oto do was powróciłam i zostaje, więc nie
musicie się o nic martwić xD
Już jakiś czas temu pokazywałam wam zdjęcie, przedstawiające zapowiedzi
nadchodzących serii lalek. Mattel postanowił umilić nam powrót to szkoły i
pokazał zdjęcia promocyjne wyżej wspomnianych lalek.
Zapraszam do czytania :)
Na pierwszy ogień idzie kontynuacja serii baletowej, ale jak się okazuje
oprócz zapowiedzianej wcześniej Raven, możemy ujrzeć tez Ashlynn.
Zamiast usztywnianego gorsetu, mamy namalowany. Najbardziej rażą mnie pomalowane buty, na taki sam kolor jak rajtuzy, chyba się ze mną zgodzicie, prawda?
Teraz czas na córkę Kopciuszka.
Tutaj mamy dokładnie taką samą sytuację jak powyżej, dlatego
nie widzę sensu rozpisywania się na jej temat.
Ogólnie rzecz biorąc seria nie przypadła mi do gusty,
więc daje jej ocenę negatywną.
Czytając zapowiedź lalki z tej serii , liczyłam na coś co powali mnie z nóg,
na jakiś odcinek specjalny, niestety bardzo się pomyliłam.
Mowa tutaj o Tea Party, która jest serią niskobudżetową! Jeżeli jesteś
fanem EAH i chciałbyś mieć w swojej kolekcji lalkę z serii Hat-Tastic Tea Party, to
prawdopodobnie się tego nie doczekasz, ale spokojnie są jeszcze lalki niskobudżetowe.
Jestem mega rozczarowana, ale już koniec narzekania. Przechodzimy
do lalek.
Maddie
Maddie podoba mi się chyba najbardziej z całej trójki.
Mimo, że gorset jest namalowany to, jest całkiem dobrze dopracowany, tak
samo jak spódniczka, niestety opaska, jak i buty nie dostąpiły tego zaszczytu i
nie za bardzo pasują mi to kolorystycznie.
Raven
Tutaj ta sama śpiewka, niepomalowane buty i opaska, ale ładnie dopracowany gorset.
Nie jestem tego do końca pewna, ale wydaje mi się, że
nasza Raven ma skarpetki na nogach? Ale tak jak mówię, nie jestem pewna.
Darling
Kto dał jej te buty? Pytam się kto! Według mnie jest to totalna katastrofa ,
być może komuś się podobają, bo oczywiście mogą, ale jak dla mnie
kompletnie nie pasują do reszty stroju. Tak samo zresztą jak opaska, ale
ją jakoś przeżyję. Spódniczka jak dla mnie jest na tak, natomiast
gorset wydaje mi się być tak trochę "babciny", że tak to ujmę.
Serie oceniam neutralnie, ponieważ bardzo podobają mi się stroje dziewcząt.
Chciałabym was jeszcze bardzo przeprosić za to, że nie ma tu wszystkich zdjęć i są
one dziwnie rozłożone, ale niestety blogger ze mną nie współpracuje i wyszło
jak wyszło, więc bardzo was jeszcze raz przepraszam.
Koniecznie napiszcie mi co sądzicie o nowych lalkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz