Duchess BB oraz recenzja ubieranki Holly

Good Morning,

Jako iż dawno notki ode mnie nie było dzisiaj coś napiszę. Dziękuję też Abarzurce za pisanie, bardzo mi tym pomagasz a ostatnio przez drobny incydent z CKE nie miałam czasu. Tak nie rozpisując się zaczynam.

Aktualnie jest tylko zdjęcie wykonane przez kogoś, a nie promo ale to moim zdaniem zbytnio nie przeszkadza. Na sam odstrzał idzie ocena ogólna. Lalka jest cudowna, szkoda że art już mniej... Uwielbiam jej lawendowy kolor włosów. Delikatny makijaż też przypadł mi do gustu, ale nie pogardziłabym gdyby był bardziej w kolorach nude. Dalej mamy sukienkę która krojem bardzo zbliżona jest do oryginalnej z basika co mnie troszkę razi. Dalej mamy ozdobę do włosów która swoje korzenie może mieć tez z basikowej lub Darling. Tutaj niestety mi to bardziej "pachnie" niedopracowaniem i brakiem pomysłu. Dalej mamy naszyjnik na wzór Kitty z Book Pary. Czy wszystkie serie lalek muszą nawiązywać do jakiś imprez okolicznościowych? Normalnie istny bal życia, można pozazdrościć. Wracając do naszyjnika, bardzo mi się spodobał, uwielbiam tego typu biżuterię. A na końcu mamy buty i torebkę. Ja po prostu kocham te torebki z tej serii. Są takie fikuśne i z potencjałem. Sama bym sobie taką sprawiła. Dalej mamy buty które zawierają w sobie esencje słodyczy. Jak się dobrze przyjrzymy mamy na obcasie imitacje tortu. Co do mojej oceny, to zbytnio się nimi nie zachwycam, ale mają coś w sobie.

 

Czas na recenzje ubieranki. Tym razem ubieranka z Holly. Jak zwykle SS poszło na łatwiznę i jechało po całej lini oporu by jak najmniej się narobić. Efekt takiej pracy mamy w powyższej grze. Zacznę od tego że mało co mi się podobało a gdybym mogła powiedzieć to wogóle nic mi się nie podobało. Dużo ciuchów pochodzi z innych serii. Tylko może 1/5 jest coś innego. Na dole link do ubieranki , bo dalej nie chce mi się tego komentować.

>> Ubieranka Holly <<